 |
| http://keithmajor.files.wordpress.com/2010/03/goldenkey1.jpg |
Mam pewien sekret. Jest nim pięcioliterowe słowo. Jest to mój złoty klucz.
Jak już wiesz z jednego z poprzednich postów, rutyna wywiera na nas negatywny wpływ, który może nas wpędzić w trans i zdewastować nasze życie. W tej sytuacji absolutnie musimy się wyrwać z wpływów rutyny.
Jeśli nie potrafisz porzucić tego błędnego wzorca i przyjąć nowy zestaw myśli, uczuć i działań, nie masz szansy na zmianę lub ulepszenie swojego życia.
To pięcioliterowe słowo potraktuj jako gwarancję wyzwolenia.
Oddziałuje ono z niesamowitą prędkością, wyrywa każdego z działania na "autopilocie", otwiera oczy na ościerz i dodaje większej motywacji niż cokolwiek innego.
Całkiem nieźle jak na pięcioliterowe słowo, czyż nie?
Zakładam i mam nadzieję, że będzie ono miało na Ciebie taki sam wpływ jak miało i ma na mnie.
Wiem, że nadejdzie taki czas, gdy nie będę mógł już działać w kierunku zdobycia tego czego pragnę, zostania tym kim chcę, doświadczania tego o czym zawsze marzyłem.
Będę musiał odpuścić. Będę musiał zrezygnować z tych wszystkich ekscytujących pomysłów, koncepcji, z wszystkich marzeń powstałych podczas codziennego śnienia.
Wszystkie te rzeczy będą musiały "wejść w stan spoczynku", raz na zawsze. I nigdy już nie doświadczę ich.
Nigdy.
To jest myśl, która przerażała mnie. Jest wstrząsająca, przewracająca kiszki i spędzająca sen z powiek.
Ale ukrywa ona także coś innego, coś co znajduje się po drugiej stronie monety. To właśnie odkryłem. To stało się moim sekretem.
Powtórzę to raz jeszcze: "Ale ukrywa ona także coś innego, coś co znajduje się po drugiej stronie monety. To właśnie odkryłem. To stało się moim sekretem."
 |
| http://www.zmelifetips.com/wp-content/uploads/2008/05/coin.jpg |
Myśl o panowaniu nad rzeczywistością może być nieco przerażająca. Tak bardzo, że większość osób wybiera drugą opcję - poddanie się panowaniu rzeczywistości nad nimi. Unikają spotkania z prawdą i powtarzają sobie, że "kiedyś" zmienią swoje życie, "kiedyś" spełnią swoje marzenia, "kiedyś" będą szczęśliwi.
Zrobię to "pewnego dnia... kiedyś".
Pojawia się wtedy w nich westchnięcie i to co następuje to powrót do podążania utartymi ścieżkami, do dobrze znanej strefy komfortu. Brak stawiania czoła własnym lękom, brak wyzwań, brak konieczności podejmowania działania. Oczywiście to będzie miało kiedyś miejsce, ale nie dziś, na Boga nie dziś... tak sobie powtarzają.
Gdyby to tylko była prawda... Niestety nie jest. Osoby z takim podejściem nigdy nie dożyją do tego dnia. Nigdy nie doświadczą tego "kiedyś" jako momentu, w którym spełnia się to, co tak chętnie odkładali na później.
To "kiedyś" staje się wiecznym "nigdy".
Przerażające? Może tak. Ale jest to także szansa dla Ciebie. Szansa na wyzwolenie z codziennego schematu, z rutyny, która właśnie zabija.
Skupiając się intencjonalnie - powtarzam, intencjonalnie - na tym "nigdy", w odniesieniu do Twoich życiowych marzeń i pragnień, zobaczysz jak wyrwie Cię to z miejsca, jak oddzieli Cię to od negatywnego wzorca zastoju i znużenia, jak wprowadzi Cię w nowy sposób myślenia.
Będziesz miał motywację, dzięki której przestaniesz opierać się dłużej pozytywnej zmianie ponieważ wiesz, że jeśli odrzucisz kolejną szansę, nigdy nie osiągniesz tego czego tak bardzo pragniesz i na co czekałeś tak wiele lat.
Pozbawiona działania mowa jest tylko pustym dźwiękiem. Poniżej dzielę się z Tobą konkretnymi działaniami, które podejmuje aby "wycisnąć" jak najwięcej z tego pięcioliterowego słowa.
Plan Działania - Zwięzły i Zachwycający
Pomyśl o czymś czego pragniesz. Coś czego naprawdę pragniesz, co wypływa z Twojego serca. Może to być coś dla Ciebie lub dla kogoś innego, kogoś bliskiego.
Są badania psychologiczne, które pokazują, że gdy ludzie są proszeni o pomyślenie o jakimś celu wyobrażają sobie siebie samych doświadczających radości osiągniętego sukcesu.
Tym razem poproszę Cię o coś odwrotnego...
Wyobraź sobie bardzo ostro i wyraźnie, że Twój cel, Twoje założenie, Twój plan, Twój wymarzony sen nie spełnia się, nie może się spełnić. Cokolwiek byś nie robił, jak bardzo byś się nie starał, nie udaje się, nie może się udać. Nigdy. Nigdy. Nigdy!
Jeśli wykonasz to ćwiczenie prawidłowo, odczujesz niepokój i wewnętrzny pęd do tego by teraz, w tej chwili poderwać się z krzesła i zrobić coś zanim czas się skończy, zanim będzie za późno. To jest prawdziwa moc "nigdy".
Nie chowaj się przed prawdą. Niech uderzy Cię po twarzy i wbije się w Twoje wnętrzności. Tylko wtedy wywrze na Ciebie wpływ i umożliwi Ci porzucenie negatywnego wzorca. Tylko wtedy wyrwiesz się z zabójczej rutyny i odrzucisz słodkie myśli, które każą Ci wszystko odkładać na "kiedyś". Tylko wtedy będziesz mógł prawdziwie zmienić swoje życie.
Jeśli nie dokonasz czegoś teraz, nigdy tego nie zrobisz.
Nigdy się nie chowaj, nigdy nie unikaj, nigdy nie uciekaj od "nigdy". Używaj tego "nigdy" jak ogniska, które rozpala Cię, które dodaje Ci paliwa, które popycha do działania, które wywołuje pozytywną zmianę. Które pozwala Ci żyć tam gdzie chcesz, z kim chcesz i jak chcesz.
Uściśnij swoje... "nigdy"!
DOSTĘP DO WYJĄTKOWEJ WIEDZY!
Podoba Ci się tematyka tego bloga?
Chcesz jeszcze WIĘCEJ?
i ZA DARMO?
Zapisz się na listę studentów AKADEMII SZCZĘŚCIA!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz