Dzisiejszy wpis jest skierowany do pracowników biurowych wszelkiej maści ale także dla każdego kto pracuje z innymi ludźmi. Myślę, że w obecnej sytuacji ekonomicznej zjawisko stresu w środowisku pracy jest coraz powszechniejsze. Szefowie cisną abyśmy mieli coraz lepsze efekty, „wyścig szczurów” wzmaga na sile, być może niektórzy z nas czują się zagrożeni utratą pracy lub nieprzychylnym stosunkiem współpracowników... Chcę rozpocząć cykl publikowania porad na temat tego, jak sobie radzić z biurowym stresem. Chętnie podyskutuję z Wami na ten temat. Proszę dawajcie swoje komentarze na końcu. Powiedzcie jakie zagadnienia związane z zarządzaniem stresem w środowisku pracy Was interesują.
Oczywiście na stres w biurze może wpływać wiele czynników. Znamy wiele anegdot na temat zrzędliwych szefów, nierozumiejących sytuacji swoich pracowników, stawiających wymagania ponad nasze możliwości. Każdy z nas pewnie także spotkał się z nieprzychylnymi współpracownikami, zjawiskiem plotkowania na temat kolegów i koleżanek z pracy lub być może nawet ze zjawiskiem podkładania komuś przysłowiowej świni. Jak wspomniałem na początku wielu z nas czuje się także zagrożonych możliwą utratą pracy, jeśli tylko nie staniemy na wysokości zadania lub nie będziemy hiperaktywni i super proaktywni, zgodnie z oczekiwaniem zarządu firmy. Jak sobie radzić z taką ilością stresu? Jak nie pozwolić na to aby nieprzychylna atmosfera w pracy wpływała negatywnie na nasze zdrowie psychiczne i fizyczne, oraz na przyszłe efekty naszej pracy?
Dzisiaj chcę się skupić na niesnaskach między pracownikami.
OKAZJONALNA NIEPRZYCHYLNOŚĆ ze strony współpracowników
Jeśli nagle ni z tego ni z owego ktoś z kim utrzymywałeś dobrą relację zaczyna się boczyć na Ciebie, odmawia pomocy, rzuca piorunami z oczu, jest nieprzyjemny i wrogo nastawiony zastanów się nad poniższymi radami:
- Słuchaj uważnie wypowiedzi takiej osoby, powól jej na wygadanie się. Być może uraziłeś ją czymś, zbyłeś w momencie kiedy potrzebowała Twojego wsparcia lub zwykłego wysłuchania. Zadawaj pytania, bądź wnikliwy, daj odczuć tej osobie, że zależy Ci na jej opinii, że słuchasz z uwagą.
- Zastanów się czy „boczenie się” Twojego współpracownika nie jest przypadkiem uzasadnione. Jeśli okaże się, że tak, podpytaj się jego (jej) czy nie zgodzi się na Twoją pomoc w rozwiązaniu problemu. Wskazane jest abyś udzielił prostej rady. W skomplikowanych sprawach poradź mu/jej kontakt z działem HR (kadr).
- Czasami Twoja koleżanka (Twój kolega) z pracy chce po prostu się wyżalić, wygadać. Zamień się wówczas w słuch i pozwól jej (mu) na wylanie swoich żalów przed sobą. Musisz jedynie pamiętać aby nie pozwolić sobie na całkowite zdominowanie Twojej osoby i poddanie się negatywnemu nastrojowi swojego rozmówcy. Musisz pamiętać, że stała ekspozycja na problemy innych może grozić utratą Twojej energii i zaangażowania w swoje własne obowiązki. W takiej sytuacji zakomunikuj stanowczo, lecz przyjaźnie, że musisz teraz czymś się zająć i dokończycie swoją rozmowę później.